Niedziela 12:00
Sobota 17:00
Spowiedź: pół godziny przed każdą Mszą.
Dzisiejsza II Niedziela po Wielkanocy przez wieki zyskała wiele określeń, chociażby Niedziela Miłosierdzia czy Przewodnia. Skupię się nad jeszcze innymi nazwami- Niedziela Biała lub Quasi modo. O co z nimi chodzi? Biała, gdyż nawiązuje do tradycji z pierwszych wieków, gdy ochrzczeni na Wigilii Paschalnej przez cały tydzień uczęszczali na liturgię w białych szatach. Tego dnia Msza święta rozpoczyna się słowami antyfony na wejście: "Quasi modo- Jako dopiero narodzone niemowlęta pożądajcie duchowego, czystego mleka. Alleluja!". Poprzednia niedziela gromadziła nas wokół tajemnicy chrztu, ta przypomina nam o wierności przyrzeczeniom, które na nim złożyliśmy. Obyśmy wytrwali w białej szacie ufności w Jego Miłosierdzie do końca naszych dni.
A może jest wśród nas dzisiaj więcej niewierzących niż wierzących? Może nasza wiara, tak jak wiara apostołów, została przysypana warstwą codzienności, a może nawet negacji… Jezus wyrzuca Apostołom brak wiary i upór, woleli oni trwać w swoim smutku i wracać do codzienności niż cieszyć się ze zmartwychwstania Pana. Nie pozwólmy, aby nas dopadł brak wiary, ale byśmy byli radosnymi i prawdziwymi głosicielami Ewangelii i świadkami Odkupienia w historii.
Drodzy w Chrystusie Panu, Siostry i Bracia,
Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa jest największą tajemnicą chrześcijaństwa, tajemnicą, która jest zarazem bardzo dobrze opisana i udokumentowana. Zwłaszcza księga Dziejów Apostolskich zawiera szereg świadectw apostołów, którzy pełni mocy Ducha Świętego, dzielą się wiedzą i doświadczeniem faktu, że Jezus żyje, Dobitnie świadczą o tym słowa apostoła Piotra, które dziś słyszeliśmy:
Pokonał śmierć! Powstał z grobu! Jeszcze nigdy nikt nie dokonał czegoś takiego! Uczniowie mając takie doświadczenie i świadomość wszystkiego, co się stało, wracają do swoich starych zajęć. Zupełnie jakby to wszystko, czego doświadczyli, niczego w ich życiu nie zmieniło... Jezus chce wejść w twoje stare życie i przemienić je swoją obecnością. Jednak pamiętaj: nie da się zachować starego życia i jednocześnie iść za Jezusem!
Ludzie zdumiewają się, widząc cuda dokonane przez Piotra i Jana.
Psalmista ze zdumieniem woła: "Jak jest przedziwne imię Twoje, Panie!"
Spotkanie ze Zmartwychwstałym sprawia, że uczniowie pełni są zdumienia.
Jan Paweł II napisał w "Tryptyku rzymskim", że spośród wszystkich stworzeń zdumiewa się tylko człowiek.
A czy ja potrafię zadziwić się Zmartwychwstaniem, dać się zaskoczyć przy spotkaniu ze Słowem, zachwycić się Eucharystią?
Dziwimy się często, bo nie możemy odnaleźć Jezusa takiego, jakiego sobie wyobrażamy i jakiego byśmy chcieli. Wykonujemy to, co należy, zapłaczemy nad Nim- jak Maria w pustym grobie; będziemy mieli Go na ustach i w pamięci- jak uczniowie idący do Emaus. W spotkaniu z Jezusem nasze oczekiwania i wyobrażenia nam Go przysłaniają. Uczniowie poznali Go przy łamaniu chleba- prostej czynności. Jezus wtedy zniknął im z oczu, jakby chciał powiedzieć, że wiara nie ma się opierać na aktywności, choćby najpobożniejszej, ale na szczerym dialogu z Nim zaproszonym do naszej codzienności.
W naszej galerii pojawiły się zdjęcia z obchodów tegorocznego Wielkiego Tygodnia oraz rekolekcji diecezjalnych. Życzymy miłego oglądania.
Zmartwychwstały rozświetla mroki rozpaczy. Dziś doświadcza tego Maria Magdalena, której łzy przysłaniają radosną prawdę, że On prawdziwie zmartwychwstał. Czasami pusty grób to za mało, dopiero spotkanie z Panem sprawia, że człowiek odzyskuje nadzieję i radość, którą ochoczo dzieli się z innymi.
Zwycięzca śmierci, piekła i szatana! W sposób szczególny to radosne orędzie wybrzmiewa w ostatnich dniach. Zmartwychwstały Chrystus, Zwycięzca śmierci, życiem obdarza tych, którzy wierzą w Niego i karmią się Jego Ciałem. Tajemnica Wielkiej Nocy jest fundamentem chrześcijańskiej wiary.
Zmartwychwstanie nie jest jedynie faktem historycznym. To osobiste doświadczenie wierzących, którzy są przekonani, że Chrystus w imieniu całej ludzkości usunął wszelkie przeszkody na drodze do Ojca. Jedyną drogę jaką mamy do przejścia to droga wiary z rozumu do serca, z historycznego faktu do osobistego doświadczenia.
Narodził się w kamiennej grocie, pochowany został zaś w grobie wykutym ze skały. Nieustannie związany z tym, co martwe i zimne. Przeznaczony, by przywrócić życie temu, co dawno już umarło. Nawet kamienny grób nie był w stanie powstrzymać Go, by na nowo wzbudzić tych, co pozbawieni życia zastygli niczym skała.
Strona 5 z 7